Konia z rzędem temu, kto nigdy nie zastanawiał się, jak napisać takie słowa jak:  wyguglować? wygooglować? czy może wygoogle’ować?
posługuję się iPhonem? iPhone? czy może iPhone’m?

Z moich obserwacji polskiego Internetu wynika, że boimy się takich niepolskich wyrazów i dla swoistego poczucia bezpieczeństwa stawiamy apostrof –  gdy trzeba i gdy nie trzeba 🙂
Zresztą podobny mechanizm towarzyszy obcokrajowcom, którzy uczą się języka polskiego. Pokażę Wam ten mechanizm na przykładzie odmiany wyrazu ‘muzeum’. Wyrazy w rodzaju nijakim otrzymują w mianowniku liczby mnogiej końcówkę -a (właściwie wszystkie z wyjątkiem wyrazu ‘dzieci’)  i obcokrajowcy całkiem sprawnie zamieniają ‘jabłko’ na ‘jabłka’  czy ‘miejsce’ na ‘miejsca’, ale gdy przychodzi kolej na ‘muzeum’,  najczęściej słyszę formę *muzeuma, bo jakiś wewnętrzny lęk nie pozwala uczącemu się wyrzucić -um i zamienić go na -a.

I podobnie my, Polacy. gdy przychodzi nam się mierzyć z wyrazami, które są obce rodzinnej mowie, stawiamy apostrof – tak na wszelki wypadek.

Tymczasem reguła jest prosta: apostrof stawiamy wtedy, gdy ostatnia litera wyrazu obcego nie jest wymawiana w języku polskim (tak naprawdę wymawiamy głoski, ale nie o terminologię tu chodzi, lecz o zrozumienie reguły), np.:
‘iPhone’ wymawiamy [ajfon] – [e] nie słychać, więc w przypadkach zależnych (czyli dopełniaczach i innych celownikach) powinniśmy użyć apostrofu:
Kupiłam nowego iPhone’a.
Trzeba jednak uważać na miejscownik, bo to bardzo kłopotliwy przypadek, w przypadku (heheszki) iPhone’a wygląda on tak: iPhonie. 

Paradygmat (czyli wzorzec odmiany) słowa ‘iPhone’:

iphone

Niemniej niektórzy językoznawcy (np. Jan Grzenia) przychylają się do zapisu bez apostrofów i proponują bardziej spolszczoną formę: “Wielki słownik ortograficzny PWN podaje hardcore’owy albo hardcorowy, ale tylko hardcorowiec i software’owy. Pisownia dopiero się ustala, ale mam mocne przekonanie, że przewagę zdobędą zapisy bez apostrofu.
Konkluzja: moim zdaniem należy wybrać zapis przyrostków bez apostrofu,
z pominięciem końcowego ‑e”.

Dziś wciąż jeszcze za poprawne uchodzą formy typu: ‘wygoole’ować’ czy ‘google’owanie’, ale i ja (choć naprawdę daleko mi do Jana Grzeni) sugerowałabym pisanie w taki sposób: wygooglować, googlowanie itp. jednak przyznam, że z iPhonem bym jeszcze poczekała i zapisywała zgodnie z wyżej zamieszczonym schematem.

Pozostałe kłopotliwe obce wyrazy, czyli iPod i iPad powinniśmy odmieniać w ten sposób:

M iPod iPad / iPody iPady
D iPoda iPad / iPadów iPadów
C iPodowi iPadowi / iPodom iPadom
B iPod (iPoda) iPad (iPada) / iPody iPady
N iPodem iPadem / iPodami iPadami
Msc iPodzie iPadzie / iPodach iPadach
W iPodzie! iPadzie!/ iPody! iPady!

Jakie inne wyrazy obcego pochodzenia sprawiają Wam trudność? Dajcie mi znać, pisząc komentarz.

PS A tak na marginesie: ja używam w zasadzie zawsze formy ‘srajfon’ 😉