Rozmowa na ulicy:
— Ach, ta dzisiejsza młodzież i dzisiejsza moda! Wystarczy spojrzeć na to dziecko! To chłopiec czy dziewczyna?
— Dziewczyna.
— Naprawdę?! Skąd ta pewność?
— Bo to moja córka.
— Och, najmocniej przepraszam! Nie wiedziałam, że pani jest jej matką.
— Bo nie jestem. Jestem jej ojcem.

Z modą tak właśnie jest. Nie do końca wiadomo, o co chodzi. Nie inaczej bywa także z modą językową. Co jakiś czas pojawiają się w rozmowach (a więc również i w Internecie) słowa modne i popularne; panoszą się przez jakiś czas, po czym znikają. Zdarza się jednak, że niektóre z nich zostają z nami na dłużej, na bardzo długo. Wsiąkają w polszczyznę tak głęboko, że aż zapominamy, skąd się wzięły, co oznaczają oraz jak ich używać.

SUPER

Łaciński przedrostek super- oznacza nic innego jak: ‘nad, dodatkowo’. I dlatego Superman (nie tylko w polszczyźnie) oznacza mężczyznę, który jest nad innymi ludźmi – taki superczłowiek. Pewnie dla wielu z Was to będzie spore zaskoczenie, ale cząstkę super- piszemy łącznie – a przynajmniej powinniśmy pisać, bo ja wokół widzę tylko *super ceny i *super okazje. Istnieje co prawda słowo ‘super’, pisane rozdzielnie, ale raczej w funkcji przymiotnika („Obiad był super”), przysłówka („Było super”) lub wykrzyknika („Lekcje skończyły się wcześniej. – Super!”). Tak jak piszemy supermarket – tak pisać powinniśmy superskelp czy supernowoczesny sklep (z przymiotnikami też razem).
Choć przyznam, że raz udało mi się zobaczyć reklamę z super- pisanym łącznie, oto ona:

superoferta

Tyle, jeśli chodzi o wyrazy pospolite, bo z nazwami własnymi super- łączy się za pomocą łącznika (heheszki), np.: super-Europejczyk, super-Polak.

super

MEGA

Super- przyszło do nas z łaciny, mega- przybyło z języka greckiego (mēgas ‛wielki’). Istnieje od dawna w polszczyźnie i określa rzeczy lub zjawiska (a może też ludzi?) o wielkich rozmiarach lub dużym natężeniu; stanowi także pierwszy człon wyrazów złożonych, oznaczających jednostki miary milion razy większe od podstawowych.

Wszyscy znamy słowa ‘megafon’ (duże natężenie dźwięku) czy ‘megabajt’, ‘megaherc’ (jednostka milion razy większa) i jakoś nikomu z nas nie przychodzi do głowy zapisać tych słów w ten sposób: *mega bajt lub *mega fon, ale z *mega zabawą czy *mega sklepem już “problemu” nie ma: właściwie wszyscy piszą je rozdzielnie.

W mowie potocznej, podobnie jak w przypadku słowa ‘super’, spotykamy słowo ‘mega’: “Zabawa była mega”, “Te spodnie są mega”.

Ale to nie koniec. Mimo że mega- podobnie jak super- powinno być pisane łącznie, to w odróżnieniu od super- można je łączyć (znowu heheszki) niestety TYLKO z rzeczownikami; nie istnieje (w słowniku) więc *megaszybki czy *megadobry.

mega

EKSTRA

‘Ekstra’: pochodzi z łaciny: extra oznacza nic innego jak: ‘na zewnątrz, poza, bez, ponad’ i w języku polskim dziś może być rozumiane na dwa sposoby: ‘dodatkowy, osobny’ oraz ‘bardzo dobry, atrakcyjny’, bo czymś innym jest ‘pomysł ekstra’ (pomysł dodatkowy) i czymś innym ‘ekstrapomysł’ (bardzo dobry pomysł), choć oczywiście pomysł ekstra może być jednocześnie ekstrapomysłem.

Jak już zauważyliście: tę cząstkę także zapisujemy łącznie. Ekstra- łączy się (heheszki po raz trzeci) z różnymi częściami mowy: zarówno z rzeczownikami, przymiotnikami jak i przysłówkami.

ekstra

SUPER, EKSTRA I MEGA – czyli CUD, MIÓD I ORZESZKI

Te supermodne wyrazy naprawdę ekstramocno wbiły się w naszą mowę, pozostaje mieć nadzieję, że uczynią one z polszczyzny megajęzyk. Nie wiem, czy istnieją jeszcze ludzie, których razi pisownia rozłączna tych przedrostków, prawdopodobnie jest ich niewielu. Szczególnie branża marekitngu odrzuca pisownię typu supercena czy superokazja, ale może mój wpis sprawi, że oto Waszą świadomość przepełni jakaś wiedza ekstra, po jej zdobyciu będziecie superświadomi reguł zapisu tych słów/przedrostków. Bo wybór świadomy (jak zapisać?) – to megawybór 🙂