Dziś powymądrzam się o wzrokowej zmorze Internetu, która kaleczy oczy każdego korektora, czyli o cytowaniu, zapisywaniu myśli i tytułów. Zaczniemy jednak od ustalenia, że piszemy ‘w cudzysłowie’ a nie *w cudzysłowiu, bo piszemy w cudzymsłowie (nie *w cudzym słowiu, zresztą podobnie jak: ‘jesteśmy w dupie’ a nie *w dupiu 😉 ) – może tak będzie…